No i stało się. Osłona silnika od strony alternatora przetestowana. Podczas jazdy w koleinach Monia niefortunnie wywróciła się na lewą stronę. Jednym z elementów, który oberwał jest właśnie wspomniana płyta po lewej stronie motocykla. Motocykl sunął 1,5 – 2 metrów po dość mocno zbitym gruncie zmieszanym z żwirem oraz większymi kamieniami – któryś musiał w końcu trafić. Osłona zrobiła to, co do niej należało – nie pozwoliła na przebicie pokrywy silnika i po założeniu kierownicy z powrotem na swoje miejsce, można było kontynuować akcję ratunkową. 😉
Aktualności
Pembrokeshire – południowo zachodnie wybrzeże Walii
Korzystając z ostatnich dni wrześniowej, dobrej pogody wybraliśmy się na kilkudniowy kemping w południowo zachodniej Walii. Do tej pory nie mieliśmy okazji zwiedzać tej części Wielkiej Brytanii, a okazała się być bardziej hipnotyzująca jak niejeden jej skrawek. Bogata w przepiękne widoki i dzikie zwierzęta zachęca Dowiedz się więcej…
0 komentarzy